SYNDROM WYPALENIA NADNERCZY

Oto schorzenie coraz częściej omawiane w kontekście dolegliwości, na które uskarża się na co dzień spory odsetek Polek i Polaków. Syndrom wypalenia nadnerczy jest coraz lepiej rozpoznawalną przypadłością. Choć dolegliwości z nim związane wcale nie dają jednoznacznych objawów, edukacja społeczna w tym zakresie jest niezwykle istotna.

Nie mówi się o wypalonych czy zmęczonych nadnerczach jako o jednostce chorobowej wpisującej się w powszechnie uznawane klasyfikacje. Natomiast sama fraza odnosi się do zespołu dolegliwości, które mają wspólne przyczyny oraz zbliżony u wielu pacjentów przebieg. To fraza obecna w terminologii dietetyków, terapeutów i lekarzy.

Mówiąc w pewnym uproszczeniu, pojęcie wypalenia nadnerczy wiąże się z rodzajem upośledzenia funkcjonowania kory nadnerczy. Nadnercza to parzyste gruczoły znajdujące się w ciele każdego człowieka nad nerkami. Odpowiedzialne są za produkcję hormonów, które z kolei zapewniają prawidłowe funkcjonowanie dzięki wparciu procesów zachodzących w organizmie.  To właśnie w nadnerczach wytwarzane są między innymi popularne hormony: adrenalina, dopamina, kortyzol czy androgeny, ale również być może mniej znany z nazwy, ale szalenie istotny aldosteron, który odpowiada między innymi na prawidłową gospodarkę mineralną, a ta z kolei silnie wpływa na codzienne samopoczucie.

Objawy, które rozpoznaje się najczęściej w drodze eliminacji poszczególnych schorzeń jako towarzyszące wypaleniu nadnerczy, można próbować eliminować stosunkowo prostymi, a z pewnością powszechnie dostępnymi metodami. Najistotniejsza w takiej sytuacji wydaje się zatem potrzeba rozpoznania dolegliwości oraz poznanie specyfiki wpływu poszczególnych czynników na nasz organizm.

Zaniedbanie sygnałów, jakie organizm wysyła, może nie tylko pogłębiać dotychczasowe dolegliwości, ale również powodować nowe szkody i kolejne choroby. Osłabione ciało gorzej się regeneruje, trudniej mu również walczyć z infekcjami, także sezonowymi.

W przypadku nadnerczy w stanie silnego, przewlekłego stresu, dochodzi do swoistego błędnego koła. Hormony odpowiedzialne za naszą zdolność do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, produkowane są w wystarczającej ilości jedynie do pewnego momentu. Z  czasem nadnercza nie są już w stanie dostarczać nam tyle kortyzolu i DHEA, aby ciało mogło prawidłowo reagować na stres i wyciszać się na czas regeneracji.

Przewlekły stres, ale co za tym idzie również zaburzona gospodarka hormonalna, mogą być przyczyną pogarszającego się stanu zdrowia. Z czasem pojawiają się choroby, których początkowo wcale nie przypisalibyśmy nadmiernemu stresowi. Ten natomiast ma ogromny wpływ na to, jak poszczególne układy bronią się przed chorobami. Życie w chronicznym stresie może skutkować pojawieniem się chorób i dolegliwości takich jak:

• nadciśnienie,
• udar mózgu,
• zawał serca,
• zespół jelita drażliwego,
• nietolerancje pokarmowe,
• cukrzyca insulinozależna,
• choroba Hashimoto,
• choroba Gravesa-Basedowa,
• nowotwory.

Zaburzenia gospodarki hormonalnej, a więc również pracy nadnerczy, można dopatrywać się w wielu czynnikach. Bardzo często jednak zależne są one od nas samych. W sytuacji, kiedy nadnercza nie są uszkodzone w efekcie przewlekłej choroby, a poziom produkowanych przez nie hormonów nie odbiega od normy w sposób, który jednoznacznie wskazywałby na inne dolegliwości, coraz częściej mówi się właśnie o syndromie wypalenia nadnerczy.

Przyczyn musimy wówczas upatrywać w podejmowanych przez nas samych decyzjach – i to tych, zdawałoby się, bardzo prozaicznych i codziennych. Często przyczyny, które wchodzą nam w nawyk, w pogłębionej formie stają się również najbardziej dokuczliwymi objawami syndromu wypalenia nadnerczy, o czym dobitnie świadczą dwie poniższe listy – przyczyn i objawów.

Jako przyczyny syndromu zmęczonych lub wypalonych nadnerczy wymieniane są najczęściej:

• obniżenie poziomu kortyzolu w organizmie  przez życie w ciągłym lub regularnie powracającym, nasilającym się stresie,
• niekorzystna, źle zbilansowana dieta,
• spożywanie słodkiej lub słonej żywności w dużych ilościach,
• brak wystarczającej ilości snu.

Takie stany lub zachowania bardzo często idą w parze, pogłębiając dolegliwości bardzo szybko, prowadząc do wyniszczenia organizmu i zdecydowanie utrudniając codzienne funkcjonowanie.

Dość łatwo domyślić się, że upośledzenie funkcjonowania nadnerczy, w których wytwarzane są tak istotne dla naszego organizmu hormony, może powodować szereg zaburzeń i dolegliwości. Oczywiście, zaburzenia hormonalne mogą być przyczyną lub efektem różnych chorób, a wskazujące na nie objawy koniecznie należy skonsultować z lekarzem, najlepiej endokrynologiem.

Badania laboratoryjne wskazujące na niewielkie odstępstwa od normy mogą nie zostać zinterpretowane jako jednostka chorobowa, ale często określane są w kontekście syndromu, o którym mowa. Wypalenie nadnerczy rozpoznawane jest obecnie najczęściej objawowo, natomiast dostępne są także profesjonalne testy – badania neuroprzekaźników i hormonów nadnerczy, które dają wyraźny obraz stanu naszego organizmu. Gdy objawy nie są jednoznaczne, warto wykluczyć choroby, w przebiegu których również są rozpoznawane, szczególnie gdy występują w tym samym czasie.

Co jednak możemy uznać za sygnał, że cierpimy na syndrom zmęczonych nadnerczy? Zaalarmować powinny między innymi:

• uczucie zmęczenia, nawet po długim wypoczynku nocnym,
• brak energii przez cały dzień,
• zwyżka aktywności w godzinach wieczornych,
• zmniejszona odporność na stres,
• ciągłe łaknienie słonego pożywienia,
• chęć picia kawy w dużych ilościach, szczególnie rano,
• problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała,
• podatność na infekcje,
• bóle głowy,
• rozdrażnienie, apatia,
• trudności ze snem,
• bóle mięśni, stawów, dolegliwości skórne,
• dolegliwości z kierunku układu pokarmowego.

Ponieważ hormony wytwarzane przez nadnercza mają swój niemały udział w funkcjonowaniu różnych organów i zachodzeniu różnych procesów, dolegliwości wynikające z zachwiania ich poziomu mogą przybierać różne formy.

Opisane objawy mogą towarzyszyć nam z różnych powodów. Szczególnie alarmujący powinien być jednak zaburzony rytm dobowy oraz pogarszające się samopoczucie, któremu nie towarzyszą żadne „oczywiste” objawy. Należy pamiętać, że stan ciągłego zmęczenia wiele osób skłania do przyjmowania kolejnych porcji kawy lub napojów energetycznych. Zaburzenia ze snem zaleczane są dostępnymi powszechnie środkami farmakologicznymi, w tym ziołowymi, a brak energii zazwyczaj nie mija, tylko się pogłębia, przez co apatia towarzyszy nam niemal bezustannie. To błędne koło – starając się „ustawić do pionu” nasz własny organizm, zapominamy o potrzebie regeneracji i koniecznej zmianie trybu życia – na mniej stresujący.

Choć trudno mówić o diagnozie syndromu wypalonych nadnerczy w kontekście jednoznacznych wyników badań, termin ten jest często stosowany jako próba opisania szeregu występujących w jednym czasie objawów mogących pojawiać się u osób prowadzących stresujący, stosunkowo niezdrowy tryb życia.

Szczególnie istotny jest zatem pogłębiony wywiad i obserwacja pacjenta. Ważne może się okazać również omówienie nawyków żywieniowych. W SYMBIOSS Centrum dietetyki i terapii zalecamy także sprawdzenie, czy przyczyną opisywanych wyżej dolegliwości nie są przypadkiem pasożyty, bakterie lub grzyby. Ich obecność w organizmie może dawać podobne objawy, ale wymagać wprowadzenia konkretnych zmian, na przykład w diecie.

W analizie pomocne są również wyniki badań obejmujących poziom poszczególnych hormonów. Te jednak mogą różnić się w zależności od stadium zaawansowania dolegliwości. Warto konkretne objawy skonsultować z naszym ekspertem, który doradzi kierunek działania i wskaże kroki mogące przyspieszyć diagnozę oraz wprowadzenie skutecznych form terapii.

Ludzki organizm reaguje na stres w konkretny, charakterystyczny sposób. Objawy i reakcje są widoczne i/lub odczuwalne. Natomiast za pewnymi stanami i zachowaniami stoją procesy chemiczne zachodzące w ludzkim ciele. Nadnercza jako gruczoły wytwarzające różne hormony, mają ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie organizmu, ponieważ każde zaburzenie wpływa na gospodarkę hormonalną. W stresujących chwilach nasz organizm produkuje i uwalnia szereg neuroprzekaźników i hormonów. Jedne z nich mają charakter pobudzający, inne wyciszający. Ich odpowiedni poziom i współdziałanie pomagają nam uporać się ze stresem i wrócić do normalności, bardzo często bez wpływu na samopoczucie.

Każde odstępstwo od normy, czyli – krótko mówiąc – zaburzenia w równowadze hormonalnej, niedostateczna lub nadmierna produkcja konkretnych neuroprzekaźników i hormonów, może powodować, że w niepożądanym stanie utrzymuje nas nasz własny organizm.

I właśnie badając poziom odpowiednich neuroprzekaźników  hormonów oraz ich wzajemną relację w organizmie, możemy stwierdzić, czy dochodzi już do syndromu wypalenia nadnerczy. Takie testy wykonujemy również w SYMBIOSS Centrum dietetyki i terapii.

Testy badają neuroprzekaźniki oraz poziom hormonów produkowanych przez nadnercza. Uwidaczniają również ich wzajemne relacje, dzięki czemu można stwierdzić, czy równowaga niezbędna do zdrowego funkcjonowania została bardzo naruszona.

W SYMBIOSS Centrum dietetyki i terapii wspieramy pacjentów borykających się z syndromem wypalenia nadnerczy na różne sposoby. Przede wszystkim zalecamy głęboką analizę stylu życia. To właśnie w codziennych zaniedbaniach należy upatrywać nasilających się objawów.

A wspomniane wcześniej szybkie i nieprzemyślane środki zaradcze mogą nie tylko nie przynosić efektu, ale często również pogłębiać dolegliwości.

Jak w przypadku wszystkich przypadłości, stosujemy holistyczne podejście do tematu i ludzkiego organizmu. Najistotniejsze wydają się dieta oraz próba redukcji czynników stresujących.

Ponadto oferujemy również kilka rodzajów terapii, które pomagają w walce ze stresem oraz regeneracji organizmu wyniszczonego długotrwałym stresem oraz wynikającym z tego osłabieniem.

Polecamy między innymi różne rodzaje masażu relaksacyjnego, który pomoże w rozluźnieniu oraz wyeliminuje napięcia nagromadzone w ciele. Bardzo często klienci naszego gabinetu masażu nie zdają sobie do końca sprawy z tego, jak spięte i obolałe jest ich ciało i jak ograniczony zakres ruchów mają właśnie przez nieustanne funkcjonowanie w stresie.

Zalecamy konsultacje z dietetykiem, który na podstawie wywiadu, ale również analizy badań, ułoży odpowiednią dietę. Nie zatrzymujemy się jednak na etapie jadłospisu. Oferujemy wsparcie we wdrożeniu i utrzymaniu zdrowych nawyków żywieniowych.

Można również skorzystać z pomocy eksperta w czasie wspólnych zakupów, aby nauczyć się podejmować najlepsze decyzje już na etapie planowania posiłków i pozyskiwaniu składników na nie.

Zdrowa, a więc zbilansowana, odpowiadająca rzeczywistemu zapotrzebowanie na kalorie i składniki odżywcze dieta jest podstawą prawidłowego funkcjonowania organizmu na co dzień. Pomaga nie tylko w dostarczaniu pożywienia niezbędnego do codziennej aktywności. Zapewnia także wsparcie gospodarki hormonalnej, zdrowy sen i pozbycie się dolegliwości wynikających z przyjmowania zbyt dużej ilości soli.

Terapia generatorem plazmowym, którą z dużymi sukcesami stosujemy w SYMBIOS Centrum dietetyki i terapii to metoda oparta na emisji kilku rodzajów fal. Ta innowacyjna terapia doskonale sprawdza się w szeregu różnych przypadłości, w tym również w przebiegu wypalenia nadnerczy.

Jest to zabieg bezinwazyjny, o precyzyjnym działaniu. Co istotne, jest też formą relaksacji – sesje odbywają się w przestronnym, urządzonym przytulnie pomieszczeniu, w którym można odpocząć i zrelaksować się. W czasie sesji pacjent nie jest podpięty do żadnej aparatury, może swobodnie się poruszać.

Korzystamy z wysokiej klasy czeskiego urządzenia RPZ 15, którego optymalne częstotliwości można programować ręcznie lub za pomocą komputera.

Obszerne omówienie metody działania wraz z listą przeciwwskazań do stosowania tej metody znajduje się na naszej stronie w zakładce dotyczącej terapii generatorem plazmowym.